Konwent !!

No Comments
Och Konwent B.A.K.A 2k12. Co za piękne zjawisko~!

Annyeong tu Dooors and Bandur. W dzisiejsze notce chcemy się z wami podzielić wrażeniami z konwentu z dni 10-11 listopada.
Trzeba zacząć od tego jak długo trzeba było czekać. Z 20-21 października spotkanie m&a zostało przeniesiona na listopad, wiec to kolejny miesiąc czekania i odliczania dni. Kiedy nadszedł ostatni tydzień codziennie mówiłyśmy " Bandur/Dooors jeszcze tylko kilka dni". Oczywiście trzeba było zacząć się przygotowywać xD Jedzenie obowiązkowe!
Dobra darujmy sobie tydzień gadania o tym jak będzie wspaniale i bla bla bla. Przejdźmy raczej do samego wydarzenia.
6.40 - miałyśmy to szczęście, że tata Bunda nas odwiózł i nie musiałyśmy zapychać z torbami przez całe miasto.
7;00 - bus podjechał. Na nasze nieszczęście nie było miejsc i musiałyśmy stać. Miotało mną jak szatan po całym busie, ledwo wyrabiałam na zakrętach ;D .Pomińmy, ważne ,że w końcu udało nam się usiąść co spowodowało u nas od razu chęć spania xD. Ominę tez moment z gościem który wypinał na nas tyłek bo on koniecznie chciał pograć sobie w grę na PSP, jakby naprawdę tej 1 h nie mógł postać spokojnie! LOOOL
Okej spokojnie Dooors uspokój się  !! (Oddycham - sensejszyn, sensejszyn, sensejszyn)
Kontynuując ... Dojechałyśmy -  piździło jak w Kieleckim. No to popychamy na dworzec. Dzięki geniuszowi Dooorsa (xD)  udało nam się ominąć 8 minutowej przechadzki wokół dworca i przejść na skróty. Używając takich zaawansowanych technik jak internet w komórce i kartka z różowymi zapisami Bandura dotarłyśmy na przystanek autobusowy po drodze spotykając pierwszych otaku ( co byli tak nie umiejętni ze nie opatrzyli się wcześniej w bilety do autobusu - ledwo zdarzyli)  (Jasne Dooors, tylko my miałybyśmy tak samo gdybym w sierpniu nie pojechała na Polcon XD ) Tak czy siak w autobusie były prawie tylko osoby podążajcie ku konwentowi. Oczywiście trzeba było się do nich doczepić by jakoś trafić. Ogólnie droga okazała się mega prosta i krótka.
Tamtamturutufuru.
I tak oto objawiła nam się szkoła i konwentowicze dziarsko zamieszczający do kolejki.
Stałyśmy z kilka minut. Poczułyśmy się jak w niebie ( przynajmniej ja - Dooors). Jak to mówi Bandur kolejki zbliżają. Pozdrawiamy miła dziewczynę, która pożyczyła Bandurowi krem do rąk ^.^
Ok zapłaciłyśmy za wejściówkę, a raczej ja zapłaciłam, bo Bund musiał jeszcze czekać w kolejce (haha). Identyfikator opaska, mapa i informator dostałyśmy w prezencie (jak miło xD). Wszytko na raz i weź się człowieku połap.
                                             

Bandur
                                                
                                                                         
                                    
                                                                       
                                          

Ta komórkowa jakość .. -.-

Zaczęłyśmy od studiowania mapy. Udało nam się znaleźć jakiś sleep. Niestety wszytko było już zajęte wiec tak jak reszta rozłożyłyśmy się na korytarzu. Załatwiając te wszystkie banalne rzeczy poszłyśmy na podbój sklepów i paneli. No i tu zaczynają się schody xD.

No bo gdzie u licha były te pokoje? Wciąż skręcałyśmy w nie ten korytarz. Znakiem rozpoznawczym do naszego ukochanego Music Zone był wieszak :D
O to pokój w którym spędziłyśmy całą niedzielę xD
Do pierwszego panelu miałyśmy jakąś godzinę ,wiec popędziłyśmy na polowanie nowych gadżetów. W końcu najlepsze rzeczy uciekają jako pierwsze. Naszym oczom ukazał się raj. Wszyscy wystawcy oferowali tak dużo różnych rzeczy, zwłaszcza przypinek ( swoją drogą razem udało nam się zdobyć 26 przypinek, Dooors 14 w tym 5 darmowych - całe szczęście bo jedną zgubiłam T^T Bund 12 w tym 4 darmowe).
Jakie wielkie było nasze zdziwienie ,gdy zobaczyliśmy stoisko z płytami z zespołami k-pop,a obok były poduchy z zespołami. To było takie cudowne! Kilka razy chodziłyśmy i oglądałyśmy wszystkie stoiska, aż w końcu zdecydowałam się na poduszkę z SHINee. Natomiast Bund podjęła ciężką decyzje wyboru jaką płytę kupić. Padło na U-KISS Stop Girl !! Do końca konwentu nie mogłyśmy uwierzyć, że Bundi ją kupiła. Ja tez przymierzałam się do kupna płyty U-KISS Believe ale było za późno bo już sobie poszli buuu. 
Po wstępnych zakupach poszłyśmy na panel o Fanklubach, właściwie to była końcówka, ale i tak było fajnie Kolejno był panel o Gejszach, potem karaoke i zaliczyłyśmy kilka Free Hugs'ów.  W sobotę było trochę nudo nie było zbyt dużo paneli które by nas zainteresowały lub zostały odwołane. Z baraku laku lepszy zajęć poszłyśmy na Cosplay gdzie standardowo czekałyśmy 1 h bo było opóźnienie (tam własnie zgubiłam przypinkę). Kiedy udało nam się dostać na sale i zajęłyśmy przyzwoite miejsca, zaczęłyśmy się objadać sneakersami. Wcale nie żałuję, że poszłyśmy na cosplay. Był zarąbisty! Naprawdę wszyscy się postarali i było śmieszne. Stałym gościem było krzesło, dostało ono niezły doping xD i zajęło 1 miejsce egzekwo.  Całe przedstawienie nie trwało długo. Tyle samo ile samo czekanie. Po Cosplay'u z nadzieją udałyśmy się na pokaz teledysków i panel o B1A4. Niestety w planie była zmiana i trafiłyśmy na hadcorowy konkurs pamięciowy, który okazał się dobrym wyborem. Byłą świetna zabawa! Dużo śmiechu i rozkminy i globus który był, ale go nie było xD W każdym bądź razie zajęłyśmy 2 miejsce i mogłyśmy sobie wybrać nagrody. Bandur wziął sobie skarpetki z G-Dragonem, ja chciałam z Key ale zostały mi sprzątnięte z przed nosa więc wzięłam kocie uszka ^.^ Po konkursie poszłyśmy się dowiedzieć jak to jest być Rodzynkiem w show biznesie. Przy okazji znajdując kilku fajnych solistów. 
Np. taki Outsider umie za rapować 24 sylaby na sekundę. Facet ma niesamowity talent !!  

                                      

Mi szczena opadła jak go usłyszałam. ( Ja siedziałam ja zaczarowana z otwarta paszczą podziwiając geniusza ♥ )
Jednym z naszym ostatnim panelem przed krótka drzemka był Fanserwis w muzyce Azjatyckiej - dla Bandura raj, ja zasypiałam na siedząco z zmęczenia, ale było bardzo ciekawie.
W końcu poszłyśmy spać chciałyśmy wstać na wiedzówkę o Big Bang, ale nie wyszło. Nasza drzemka trwała ok. 4 h, a wstając byłam dziwnie wyspana xD Wstałyśmy i poczłapałyśmy na kolejne panele. Resztę południa spędziłyśmy w Music Zone z godziną przerwą na spakowanie się. Ostatnim panelem jaki odwiedziłyśmy była Jaka to koreańska melodia?, na samym początku byłyśmy beznadziejne, ale udało nam się wysunąć na 2 miejsce, za które zdobyłyśmy 8 przypinek (naprawdę koniec konwentu a oni nie mogli nam dać 2 nagród <foch>). W niedziele odbyły się najciekawsze panele. Wszystkie związane z k-pop'em. To takie cudowne ♥
Z żalem opuściłyśmy budynek jarając się jak było fajnie. Na dokładkę jak byłyśmy w McDonald (wszyscy gapili mi się na uszka xD) spotkałyśmy konwentowych helperów xD
No to tak mniej więcej wyglądał nasz konwent. Było super i chcę jeszcze raz !!
A teraz nasz łupy ^.^

Dooors :





Bandur: 















Do następnej notki ♥ Hwaiting ♥ 

P.S- Na blogu fanfickowym już niedługo pojawi się 2  i 3 część "Wyboru" ♥ 

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeżeli przeczytałeś/łaś post podziel się swoją opinią w komentarzu ^^ Jest to dla nas bardzo ważne ;)

+ Informujemy, że mamy włączoną moderacje, więc nie martwcie się, jeżeli komentarz nie zostanie od razu opublikowany na stronie. Po naszym zatwierdzeniu pojawi się on pod postem.