Czarny dzień, inaczej Black Day to odpowiednik walentynek obchodzonych 14 lutego, jak i 14 marca. Jednak polega on na czymś zupełnie innym. Jest to święto dla singli, którzy nie otrzymali podarku w święta zakochanych. Osób, które jak dotąd nie znalazły swojej drugiej połówki i czują się samotne. Dzień całkowicie dla nich, który nie do końca można nazwać szczęśliwym, ponieważ ludzie wypłakują wtedy swoje żale.
W ten dzień samotni ludzie spotykają się z przyjaciółmi i udają się na jjajangmyeon, czyli makaron z sosem z czarnej fasoli. Jest to tradycyjna potrawa, którą w ten dzień ludzie pocieszają swe smutki.
Podobno wiele osób ubiera się w tedy na czarno. Moim zdaniem to już przesada, ale jak kto woli.
Jjajangmyeon, jak już wspomniałam to makaron z sosem z czarnej fasoli i różnymi dodatkami. Miedzy innymi właśnie od tej potrawy powstała nazwa tego święta, ponieważ sos przybiera kolor czarny. Po wymieszaniu składników całe danie jest bardzo ciemne, co również widać na pierwszym zdjęciu. W ten dzień single nie tylko jedzą ten makaron, ale podobno wszytko co czarne, czyli kawa, czekolada itd. Za pewne dużą sława cieszą się słodycze, w końcu to one najlepiej działają na żal i smutek.
Pogrzebałam trochę w internecie i udało mi się znaleźć przepis pokazujący jak wykonać to danie. Wydaje się to być banalnie proste. KLIK Ale dodatkowo nie zaszkodzi dać filmiku instruktażowego ;D
Także to tyle jeżeli chodzi o czarny dzień. Moim zdaniem to ciekawe, ze ktoś wymyślił coś takiego, ale czy warto jest rozpaczać z takich (jak dla mnie) głupot? A czy wy obchodziliście dzień singla?
Pozdrawiam,
Dooors
Trzeba będzie zacząć obchodzić ten Black Day ;-;
OdpowiedzUsuń