Teasry
SHINee jest jak Hiszpańska Inkwizycja - nigdy nie wiadomo kiedy się ich spodziewać. Niby wiesz, że wkrótce comeback, jednak zapowiedzi zawsze zaskakują fanów. Potem jest już tylko ekscytacja na najwyższym poziomie, setki pytań o koncept i ogólnofandomowe poruszenie. W przypadku tego zespołu panowała sekwencja - 1 dzień = teaser jednego z członków zespołu, jakaś fotka grupowa, zapowiedź mv'ki, higlight medly a potem już tylko czekać aż dostaniemy całość w swoje ręce. Tym razem zmieniono taktykę - przecież to żaden problem, że fanki dostaną zawału na widok... WSZYSTKICH 5 FOTEK NA RAZ! Zacznijmy jednak od początku~ Najpierw zostaliśmy wszyscy skuszeni intrygującym trailerem comebacku
W sumie niewiele mówi nam lasia, jej tyłek i obskurne pomieszczenie z mnóstwem plakatów naszych chłopców na ścianie. Najbardziej urzekła mnie przyjemna muzyczka i już wtedy czułam, że szykuje się coś naprawdę dobrego~
Następnego dnia ukazała się druga filmikowa zapowiedź i zabójcza seria wcześniej wspomnianych 5 fotek. Jasne, tytuł albumu ostrzega nas, że wszystko będzie po prostu dziwne, co jednak nie znaczy, że teasery mnie nie zaskoczyły.
Soczewki - łatwy sposób na zmianę koloru oczu. To nie pierwszy raz kiedy Lśniący ich używają, bo zdarzało się to już na koncertach np. podczas Evil, na występach albo z prozaicznego powodu - gdy któryś z nich miał ochotę je włożyć. Moim zdaniem nie ma nic piękniejszego niż ich brązowe paczadełka. Wiem, że dla nich to tylko codzienność powiewająca nudą ale... niebieskie? Naprawdę? Jeszcze przed comebackiem Key wziął udział w sesji do jednego z magazynów gdzie miał błękitne oczy i wyglądało to nieco niepokojąco. Komentując jednak te tutaj - creepy, creepy i jeszcze raz creepy. Swoją drogą, Dooors użyła uroczego stwierdzenia - "Jonghyun wygląda jak husky"
Trudno się nie zgodzić XD
Dzień 3 przyniósł nam dwie grupowe fotki z baru, które jest jednym z miejsc odwiedzonych przez SHINee w teledysku. Żeby jeszcze zwiększyć ciekawość fanów opublikowano track listę, ale o niej trochę później.
Czwarty dzień oczekiwania i myślisz sobie: Gdzie się kurde podziewa skrót piosenek? Zamiast podnoszącego ciśnienie higliht medly dostaliśmy na pocieszenie...plecy <ok>
I'm bringing sexy back~
Dopiero 18 maja uraczono nas w końcu możliwością posłuchania piosenek ale za to w całości! Jak wiadomo internauci to kochane stworzenia dlatego nawet na youtube szybko można było znaleźć udostępniony album. Nie skorzystałam wtedy z okazji chcąc jeszcze wytrzymać dopóki nie wyjdzie mv, ale za to oglądałam reakcję na Odd gdzie odsłuchałam krótkich fragmentów i wcale tego nie żałowałam. Tego samego dnia pokazała się też zapowiedź do telewizji oraz dodatkowa porcja fotek. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu. Teasery skutecznie mnie przyciągnęły, są zgodne z przyjętym konceptem a do tego mają w sobie jakiś szczególny urok - nawet Taemin psychopata na samym dole~
Po wydaniu mv, SM udostępniło jeszcze kilka zdjęć konceptowych, ale już nie będę ich wrzucać.
Mv
Tropiki, impreza i ... porywaczki? W zasadzie trudno stwierdzić o co tak naprawdę tutaj chodzi. Moja ostatnia teoria to SHINee w roli uciekinierów wykorzystujących okazje aby dobrze się bawić. No bo skoro już nas porwano, to czemu nie? Początek teledysku wygląda tak jakby skleić typowy wyjazd na nagranie, wakacje i akcję z porwaniem, jednym słowem wszystko na raz a ty się człowieku domyślaj. *Może najpierw tak jak zawsze streszczę wam mv a potem dopiero wymienię najważniejsze uwagi* Zaczyna się taniec przerywany umiejętnie skonstruowaną fabułą. Po ogarnięciu się w dżungli, małym striptizie ze zmianą koszulek i opatrzeniu ran chłopcy wskakują na pakę furgonetki jadąc gdzieś przed siebie. Nie można oczywiście zapomnieć o towarzyszących im lasiach. Zakupy, browary, urywek wiadomości, szybka ewakuacja ze sklepu - co tam, że bez płacenia. Dalej cała ekipa biegnie do jakiegoś budynku i tutaj rozpoczyna się akcja, z której nie mogę za każdym razem kiedy oglądam teledysk. Dziewoja postanowiła zaciągnąć Onew do jednego z pomieszczeń. Przypiera go do ściany - ach ta klasyka z dram - i zaczyna pozbywać się koszulki prezentując nam swój strój kąpielowy. Gdyby to był Jay Park na pewno po chwili zrobiłoby się naprawdę gorąco (wiecie o co chodzi). Nagle tysiące Shawoli zamiera przed ekranem w oczekiwaniu na to co zrobi Jinki! Zmaca? Nie zmaca? Popatrzy? DAM DAM DAAAAAAAAAAAM! Lider popisał się niebywałą asertywnością gdyż...zasłonił usta ręką dają dziewoi do zrozumienia, że na nic z jego strony liczyć nie może.
Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać xD
W dalszej części teledysku mamy krótkie party na dachu, jedzenie w ulicznym barze, przejażdżkę skuterami, kąpiel w basenie i de facto następną imprezę. Tutaj do akcji wkracza nasz bohaterski Minho. Wszyscy dobrze się bawią wywijając na parkiecie ale w pewnym momencie ktoś zaczepia jedną z koleżanek-porywaczek. Płonąca Charyzma staje w obronie niewiasty co niestety kończy się ciosem w kark wymierzonym butelką i nasza biedna Żabka zostaje porwana do toalety. Na początku wydawało mi się, że będzie ta sama akcja co u Jinksa, ale okazało się, że dziewoja chce pomóc. Zdjęła staniko-bluzkę, żeby zamoczyć ją w wodzie i zrobić Minho kompres. Urocze, prawda? Ale i tak wyląda jakby chciała go zmolestować xd Przy okazji łapcie drugi wytwór mojej yaoisycznej wyobraźni mam nadzieję, że tak bardzo wam to nie przeszkadza;;)
Na sam koniec zostaje nam jeszcze włamanie do baru, pokazowe tańce hulańce, następne browary i zadowoleni z życia chłopcy. Dobry nastrój psuje jednak syrena wozu policyjnego - SM przyjechało xD To teraz czas na opinie~ View jest najlepszym teledyskiem SHINee jaki ukazał się do tej pory. Dlaczego? Ponieważ w końcu jest nagrany w pięknym plenerze a nie w studio! Chłopcy mieli większą swobodę, świeże powietrze, słońce ale też dodatkowe zadanie bo musieli trochę poaktorzyć. Zdolne z nich Mordki, więc bez problemu poradzili sobie z odrywaniem wszystkich scenek. Mv'ka była kręcona w Brazylii (gdzie zespół pojechał na event modowy), Tajlandii i Japonii. Naprawdę świetnie ogląda się teledysk gdzie przestrzeń nie jest ograniczona przez cztery ściany. Całość jest pełna życia, pozytywnej energii, aż czuć zbliżające się wakacje!
Piosenka
Jak wiadomo każdy utwór gdy jest już gotowy potrzebuje dobrego tekstu, który zwróci uwagę publiki, będzie zawierał angielszczyznę i różne chwytliwe słówka. Aby słowa do View w ogóle powstały wytwórnia zorganizowała konkurs w którym udział wzięło 30 osób. Na liście znajdowali się różni znani "teksćiarze", profesjonaliści, ludzie uważani za najlepszych w swoim fachu oraz...Jonghyun. Tak, nasz lśniący Dinozaur. Nie muszę chyba przypominać, że ma na swoim koncie sporo tekstów nie tylko dla SHINee i artystów ze swojej wytwórni (np. Pretty Boy z krążka "Ace" Taemina, jest jego autorstwa), ale też dla solistów którzy chwalili sobie współpracę z nim. Dodatkowo napisał też wszystkie teksty na swoją płytę i od czas do czasu tworzy coś na podstawie wysyłanych mu do radia historii. Zdolna z niego chłopaczyna. Zresztą, każdy ze Lśniącej piątki potrafi tworzyć co nie raz udowodnili. W każdym razie, konkurs rozstrzygnięto a wygrał go Jjong. Już kiedyś jego piosenka zyskała status promocyjnej i była to Juliette. Pomijając już wszystkie te fakty, moje uwielbienie dla UB itd. to piosenka jest po prostu genialna! Nie ważne ile razy się ją przesłuchało - nie da rady się z nią zmęczyć. Jest lekka, świeża, ma świetne tempo, taneczny bit, subtelną elektronikę przypominającą lata '80. Łączy w sobie wszystko co mieści się w moich kryteriach piosenki idealnej. Wokale Lśniących stoją na najwyższym poziomie - Taemin rozwinął skrzydła,zyskał więcej partii, Kibum zachwyca głosem. Jonghyun z Jinkim zapewniają najlepsze high-note'y, uwodzą...a Minho? Jak dla mnie mogłoby być go troszkę więcej. On też ma co pokazać, jego ciepły głos naprawdę jest warty wyeksponowania. W większej ilości można było go posłuchać na płycie Everybody, ale narzekać nie będę, bo tutaj też jest się czym rozkoszować.
Taniec
Wiadomo, że w teledysku nigdy nie widać całości dlatego tak jak przy Call Me Baby, polecam zobaczyć występ na żywo. Obecnie oglądam na bieżąco każdy program muzyczny, w którym pokazują się Lśniący i nadal trudno mi wyjść z zachwytu. Przy okazji ciekawostek - SHINee sami wybrali View jako utwór, z którym będą się promowali.
Jeżeli cofniemy się o ten długi rok i 7 miesięcy, pominiemy aktywność w Kraju Kwitnącej Wiśni oraz solowe projekty to cofniemy się do Everybody. Dlaczego do tego nawiązuje? Przypomnijcie sobie układ do tej piosenki. Był naprawdę dynamiczny, wymagał idealnego (jak zawsze <3) zgrania całego zespołu oraz litrów potu. Tutaj uzyskano (po raz kolejny użyję tego słowa) lekkość, wdzięk, ogólny luz. SHINee zawsze mistrzowsko sprawdzali się w roli tancerzy. Zazwyczaj oczy nakierowują nas na Taemina i Kibuma, którzy są zespołowymi dance machine a reszcie też się przyglądamy ale już może z niego mniejszą uwagą. Ten układ jest tak skonstruowany, że nie da się pominąć żadnego z chłopców. Każdy ma swoje przysłowiowe 5 min ^-^ Jak już jesteśmy przy tym temacie, to czy tylko mnie się wydaje, że Minho teraz jeszcze bardziej wkręcił się w taniec? Uwielbiam na niego patrzeć - ta bijąca od niego radość przy każdy ruchu, bezcenne. Najlepsze są jego dłuuuuuuuuuuuugie nogi, które trochę się za nim ciągną xd Urocze <3
Płyta
Odd jest 4 full albumem, który ma na swoim koncie SHINee. Znajdziemy na nim 11 zajebistych utworów, w tym dwie ballady. Słucham tej płyty w kółko i w kółko od kiedy tylko udało mi się ją pobrać. Naprawdę ciężko jest ją "zmęczyć", bo piosenki za każdym razem brzmią ciekawiej, lepiej, odkrywa się jakieś słówka, których wcześniej się nie słyszało. Może Odd nie jest szczególnie różnorodne pod względem gatunków muzycznych ale stanowi idealną całość. Trudno mi wskazać faworytów bo wszystkie są świetne!
Tracklista:
1. Odd Eye
2. Love Sick
3. View
4. Romance
5. Trigger
6. Farewell My Love
7. An Ode To You
8, Alive
9. Woof Woof
10. Black Hole
11. An Encore
Tym razem SM nieźle nas urządziło i tak jak album Lucifer, Odd również ma wersję A i B. Różnią się okładkami, photbookiem oraz zestawem kart, więc fajniebyło by mieć dwie. Szkoda tylko, że jako grafikę wybrali tego strasznego klauna;;
Fryzury
Teledysk wyszedł niedawno ale już zdążyły pojawić się drobne zmiany. Fryzjerzy chyba nie potrafią trzymać łapek z daleka od nich~
Onew - trudno mi w ogóle nazwać kolor jaki lider ma na włosach. W każdym razie jest po prostu przedcudny i sama bym taki chciała. Uczesanie na ten comeback wybrali najlepsze (ale Jinkiemu też jest ładni np. we włosach postawionych do góry), szkoda tylko. że często zasłania się je czapką :c
Jonhyun - kiedy pod koniec promocji Why So Serious, Jjong wrócił z urlopu zdrowotnego z rozjaśnionymi do białego włosami to trudno było mi oderwać od niego wzrok. Potem ten kolor ewoluował w waniliowe odcienie blondu, platynę, siwe itd, raz nawet sam zafarbował włosy na niebiesko! Przez długi czas naprawdę nie chciałam, żeby miał jakiś inny kolor bo bardzo mi się w nim podobał. Potem na solo nieco je przyciemnił i miał taki popielaty. Comeback za comebackiem, koncert za koncertem...byłam pewna, że w końcu coś zmienią ale wróciło do białego. Najwidoczniej Jonghyunowi ten kolor bardzo przypadł do gustu <ok> Co do uczesania jest jak w przypadku Onew, ale z grzywką na płasko, DinoPuppy wygląda delikatniej.
Key - fryzura Kijaszka przypadła mi do gustu najmniej, zdecydowanie nie jest to coś w czym według mnie wygląda dobrze. Może tragedii nie ma, ale zdecydowanie mogło być lepiej.
Minho - w tym przypadku naprawdę się zawiodłam. Najpierw Minho miał ślicznie rozjaśnione włosy, wyglądał świetnie chociaż chwilkę mi zajęło, żeby się do nich przyzwyczaić. I tę chwilę w ogóle miał jasny kolor bo dzień lub dwa po tym, jak chłopcy wrócili z eventu z Brazylii raper wrócił do czarnego...Szkoda, wielka szkoda.
Taemin - zastanawiam się czy jego włosy w ogóle jeszcze dają ze sobą cokowliek robić i czy nie ma siana. Od Ace włosy Tae zmieniały się z naprawdę jasnego blondu na czarne. W kółko albo traktowali je rozjaśniaczem albo wracali do naturalnego koloru. Ostatni raz Minnie był blondynem na koncercie w Tokyo Dome a potem fryzjerzy poszli jeszcze dalej przez co on i Jjong wyglądali jak bliźniaki. Potem coś kombinowali w fioletowymi końcówkami aż w końcu ufarbowali je w całości. Jak dla mnie strzał w 10! Taemin wygląda ślicznie, bez dwóch zdań <3
Stroje
Ogólnie rzecz biorąc era Everybody przywodzi mi na myśl ciężki make-up, wyszukane, eleganckie stroje, dużo biżuterii. A tutaj? Zupełna odmiana! Zespół występuje w strojach, które spokojnie mogliby zakładać na co dzień, chociaż może nie wszystkie XD Jeżeli ktoś oglądał występy to na pewno zwrócił uwagę na te wspaniałe, szerokie gacie. Na stylizacje SHINee przy tym comebacku składają się kolorowe koszulki, bluzy z długim rękawem, swetry, luźne spodnie, szorty (polecam zobaczyć w nich Minho), dłuższe skarpetki, czapki i sportowe buty. W mv Jjong, Tae i Minho poświecili ramionkami - smuteczek, że Jinki i Kijaszek też ich nie pokazali. Niestety nie mogę powiedzieć, że wszyscy wyglądają dobrze, bo w przypadku Key, styliści nie potrafili się zdecydować czy dać mu koszulkę bez rękawów czy normalną, więc ubrali na niego obie. Dodatkowo wygląda jakby właśnie wyszedł z siłowni albo miał na sobie rzeczy po domu. Trochę spaprali sprawę ;/ To tylko taki mały minusik przy ogromnej całości, więc puśćmy to w niepamięć.
Podsumowanie
Grzechu warty sweterek Kibuma
View to jeden z najlepszych comebacków, jaki SHINee zrobiło od kiedy ich znam. Jestem w 110% zadowolona z tego co przygotowali. Wrócili z nowym, interesującym materiałem, który pokazał kolejne z ich wcieleń, chociaż tutaj wydają mi się być najbardziej sobą. Doskonale widać jak dojrzeli i mimo, że nadal nazywam ich chłopcami, to są młodzi, dorośli mężczyźni kradnący nasze serca.Dodatkowo zrobili się jeszcze przystojniejsi, o ile to w ogóle możliwe (Jjong wyjaśni w gifie na dole jak to się stało XD) Poza tym wydają się być i są szczerze szczęśliwi. W sumie wszystko co chciałam powiedzieć jest w punktach u góry~ Lśniący nawet nie spodziewali się, że tak od razu zawojują programy, a zdobyli już trzecią statuetkę! *dumny Shawol*
Przy okazji zachęcam do nabijania wyświetleń do View, bo za 7 milionów dostaniemy niespodziankę a jeszcze trochę nam brakuje.
A co wy sądzicie o comebacku Lśniących?
Podoba wam się a może przeciwnie?
Piszcie w komentarzach!
Do przeczytania~
Bandur ;3
ach cuda ;D
OdpowiedzUsuńNie podobają mi się fryzury, jestem wybredna xd
OdpowiedzUsuńGejoza <3
Iris
ahahahah w końcu zrozumiałam o co chodzi z teledyskiem xD Recenzja typowo jak na mojego bandurka przystało -rzeczowo i śmiesznie zarazem, Nie wiem co tu jeszcze dodać, tu jest zawarte wszystko co powinno się znaleźć i nawet jeszcze więcej, świetny przegląd faktycznie trzykilometrowy ale warto było go przeczytać xD Dobra robota ~ Anda
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, podziwiam zapał nad tak wnikliwym zapoznaniem się z tym powrotem, choć muszę przyznać, że wielka fanka tego zespołu nie jestem i jakoś nie zrobił na mnie wrażenia, pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńMinho jakby go nie było. Szału nie ma. Przyzwoicie. Duży plus za plener. Taemin rzeczywiście wygląda jak psychopata.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie że chłopcy sa świetni i potrafią to udowodnić a view jest po prostu genialne. I mozna go słuchać na okrągło a fakt ze to pios jjonga tylko podkreśla że oni mają talent muzyczny bo jest wiele grup które śpiewają to co im każą a shinee ma swój styl.
OdpowiedzUsuńmy-dream-is-love.blogspot.com