Dzisiejszym tematem będzie anime- czyli to co fani japońskiej kultury i otaku lubią najbardziej~
Niestety nie mam za sobą zbyt wielu obejrzanych serii. Pokażę, wam za to wybrane i te najbardziej ulubione.
Let's Start ^ ^
1. Kuroshitsuji
Jest to chyba jedno z bardziej znanych anime. Akcja rozgrywa się w wiktoriańskiej Anglii. Młody trzynastoletni panicz- Ciel Phantomhive oddaje swoją duszę demonowi, który za jej cenę, ma służyć hrabi i pomóc mu dokonać zemsty na wszystkich ludziach, którzy zszargali jego nazwisko. Seria charakteryzuje się humorem, świetną kreską i dość ciekawą historią. Było to moje pierwsze obejrzane anime, które potem poleciłam np. Dooors ;D Pozostawia po sobie miłe wrażenie. Osobiście obejrzałam też drugą serię, ale moim zdaniem niewiele ona wniosła, bardziej namieszała i zepsuła to co było. Aczkolwiek to tylko moja opinia ;)
Jeżeli chodzi o postacie najbardziej lubię rudowłosego Shinigami- Grell'a Sutcliff'a. Jest dość można by rzec randomowy. Co by się nie działo tryska optymizmem,a do tego leci na każdego przystojnego faceta xD
Podczas oglądania polubiłam też Ciel'a i oczywiście Sebastiana :D Zanim mój dysk całkowicie się wyczyścił miałam kolekcję obrazków i fanartów z Kuro liczącą coś koło 2000.
Warto wspomnieć, że Sebastianowi Michaelisowi głosy użyczał Daisuke Ono (Był seiyuu w wielu anime, mozna go też usłyszeć w serii Durarara! gdzie był Shizuo) a wcześniej wspomnianemu Grellowi- Jun Fukuyama (np. Lelouch Lamperouge).
Seria ma również ciekawe openingi i endingi Openig z serii pierwszej wykonuje zespól SiD- Monochrome No Kiss za to opening w serii II The GazettE- Shiver.
Moim zdaniem seria jest ciekawa i warta obejrzenia chociażby ze względu na fajną oprawę muzyczną i kreskę :3
(Grell ^ ^)
2. Ouran Hing School Host Club
Witajcie w prywatnej szkole średniej Ouran, gdzie uczęszczają dzieci z elitarnych rodzin. Wszystko opływa w luksusy, nie brak tu pięknych przedmiotów czy wykwintnego jedzenia w stołówce. Haruhi Fujioka, zwykła, niewyróżniająca się z tłumu dziewczyna trafia w to magiczne miejsce. Lecz nie za sprawą rodziców czy znajomości tylko swojej ciężkiej pracy, świetnie zdanym egzaminom i stypendium. Anime byłoby wtedy typowo szkolne i trochę nudnawe gdyby chodziło tylko o życie na uboczu i rozterki dziewczyny. Wszystko zmienia się gdy pewnego dnia Haruhi chce znaleźć spokojne miejsce do nauki. Wtedy też to co było za drzwiami 3 sali muzycznej odmieniło losy kilku osób.
Anime łączy w sobie komedie ale też pokazuje zderzenie dwóch różnych światów. Postaci są ciekawe a każda z nich ma oryginalny charakter i sposób bycia. Do tego ma naprawdę piękną kreskę i aż ciężko oderwać oczy od tych wszystkich przystojnych Bishonenów~! Dochodzi również ciekawa historia i mamy przyzwoite anime z którym trudno się pożegnać.
Z tego co pamiętam polubiłam każdego Hosta ^ ^
Kto jeszcze nie miał z tą serią styczności- zapraszam do obejrzenia ^ ^
3. Junjou Romantica
A teraz coś dla fanek yaoi ;D Chyba nie ma dziewczyny interesującej się yaoicami, która nie znałaby tego tytułu. Anime łączy losy 3 par które w miarę rozwoju akcji zbliżają się do siebie, a wspólne relacje ulegają zmianom. Kłócą się i godzą, kochają i oddalają się od siebie, żeby znów zakosztować wspólnego szczęścia.
Chociaż seria nie ma jakiejś powalającej kreski, a postacie bywają momentami irytujące, to dla zainteresowanego i tak będzie ciekawe. Sama fabuła też jakoś z nóg nie zwala... No ale jednak polecam je wam do obejrzenia ;3
4. Durarara
Durarara!! to bez wątpienia udane połączenie przeróżnych elementów, które na pierwszy rzut oka mogą się ze sobą gryźć. Znajdziemy tu bowiem tajemnice, okruchy życia, odrobinę przygody w wielkomiejskiej dżungli, sporo humoru i trochę dramatu. ~Tanuki.pl
Naprawdę długo zabierałam się za tą serię...Nawet nie zliczę ile razy zostawiałam ją na 1 bądź max 4 odcinku. Za każdym razem wpadała mi w ręce jakaś inna i Durarara szła na bok. I tak było w kółko i w kółko. Pewnie wszyscy zrobią O.O, bo obejrzenie tej serii zajęło mi 1,5 roku...Z tymi wszystkimi przerwami i zaczynaniem od nowa tyle właśnie wyszło. Zabrałam się za nią na serio dopiero gdy założyłam się z koleżanką, że obejrzę ją do niedzieli do 00;00 (miałam tydzień) i zrobiłam to.
Anime jest ciekawe, ma fajną fabułę i postacie. Za wiele to o niej nie powiem bo żeby ogarnąć o co chodzi trzeba samemu ze skupieniem oglądać. Dlaczego? Bo jest wiele wątków, które na dodatek łączą się w jakiś sposób ze sobą. W każdym bądź razie gorąco polecam wam to anime do obejrzenia! ♥
5. Samurai Champloo
Średniowieczna Japonia, Samuraje i Hip-Hop. Niemożliwe? A jednak ;D
Anime twórcy Cowboy'a Bebop'a. Co prawda może dla niektórych trącać starociem bo rok jego produkcji to 2004. W każdym bądź razie gdy usłyszałam o tej serii pomyślałam: Samuraje i Hip-hop? Ale jak to?
Uwierzcie mi, to połączenia wyszło naprawdę genialnie i chociaż z początku nie bardzo wiedziałam jak to będzie wyglądać to potem wcale się nie zawiodłam! Ta muzyka nadaje specyficznego klimatu, podkręca sceny walk i w ogóle wspaniale z tym światem współgra.
"...Wprowadza widza w świat typowy dla samurajskiego anime… Zaraz – czy aby na pewno? Bohaterowie zachowują się bardzo współcześnie, a ich rzeczywistość mieści w sobie domy publiczne, kasyna, gangsterów, narkotyki i ciemne interesy… To formuła, w której reżyser czuje się najlepiej – kino sensacyjne, tutaj po prostu w historycznym kostiumie." Tanuki.pl
Kelnerka Fuu uwielbiająca kluski ma jedno marzenie- odnaleźć "Samuraja pachnącego słonecznikami". Sama jednak tego nie dokona. Los jednak się do niej uśmiecha i pewnego dnia poznaje dwóch mężczyzn władających biała bronią- Jin'a i Mugen'a. W tej parze jeden jest przeciwieństwem drugiego co prowadzi do zabawnych sytuacji ;D Wkrótce wyruszają wspólnie w długa podróż w poszukiwaniu owego legendarnego Samuraia.
Seria ma interesującą i nietypową kreskę. Moim zdaniem sceny ze sztukami walki są iście cudowne <3 Oprawa muzyczna jak już sami wiecie tez odstaje od kanonu.
Naprawdę warto obejrzeć Samurai Champloo~! <3
Mój ulubiony opening <3
_________________________________________________________________
Okey na dzisiaj to by było na tyle. Mam nadzieje, że notka się spodoba. Jak zawsze zachęcam do komentowania ;3
(Kochany nadpobudliwy Szczeniaczek <3)
Bandur ;3
Aleś bandur trafiła :D Moje same ulubione anime, a zwłaszcza Ouran!
OdpowiedzUsuńanime numer 4 było na swój sposób baardzoo urocze :D
OdpowiedzUsuńNie będę wyjątkowa mówiąc, że kocham Kurosia!!! I pomyśleć, że oglądałam całe Code geass i nie poznałam tego znanego głosu z Kuroshitsuji! Grell mnie zabije! A co do oprawy muzycznej to w pełni się zgadzam! Mam za sobą kilkanaście anime i według mnie Ouran też jest godne polecenia. No i kolejna partia mojego zmąconego yaoicami umysłu każe zwrócić uwagę na Junjou romantica - bo na pewno każda yaoista musi to obejrzeć! Czekam na kolejny pościk i więcej tak trafnych recenzji o anime.
OdpowiedzUsuńIzzy :*