Tydzień z ...? - 나는 (dzień 5 ) KONIEC

5 comments
Tak oto ostatni dzień jakże fascynującego tygodnia z Dooorsem xD W przyszłym tygodniu zacznie się "Tydzień z Bandurem" i mam nadzieje, że również będziecie komentować ^.^

나는 - Ja (chciał troszeczkę za szpanować xD)
Dzisiejszym tematem notki bedzie brak tematu. Długo szukałam i myślałam co bym mogła napisać. I w końcu wpadłam na pomysł (przed sekundą) by napisać o tak o jakiś rzeczach związanych ze mną i k-pop'em ;D Let's start ^^


Ultimate bias:

Ogólnie to ze mną jest tak, że nie umiem kogoś nie kochać. Jakby mnie ktoś się spytał kto jest moim ulubionym członkiem U-KISS powiedziałbym, że wszyscy. Po protu nie umiem wybrać bo każdy jest na swój sposób wyjątkowy. W moim haremie jet naprawdę dużo członków różnych zespołów, ale jakbym mogła zapomnieć o jednym tym najważniejszym -Tym który jednym uśmiechem podbił moje serce i od początku mojej przygody z k-pop'em jest ze mną. Jest to nikt inny jak Key z SHINee. Chłopak który ma najwięcej fanów zagranicą, a najmniej w  Korei, dziwne co? Jednakże on od razu podbił moje serce. Niby banalne, ale prawdziwe. Każdy w k-popie ma swojego ulubionego chłopaka  Często nazywany "moim mężem" co też często wywołuje pozorne kłótnie wśród fanek. Od razu uprzedzam, że Kim Kibum jest tylko mój, jestem z nim nawet zaręczona, o czym on nie wie xD Mam z nim pierścionek z kawaii shopu xD No dobra żarty żartami, ale co poradzić. Azjatyccy idole maja za zadanie nas zauraczać  i nic na to nie poradzimy nawet ja. Również nie dałam rady oprzeć się ich urokowi xd

Zdjęcie z Replay Team
Dla ciekawostki: wiece, że mam z nim folder ze zdjęciami w którym znajduje się ponad 2000 zdjęć (było więcej ale coś mi zdjęcia zginęły).

Inspiracja:

Moją k-pop'ową inspiracją oprócz oczywiście piosenek czy przewspaniałego Kim Kibuma, który jest multitalentem, jest G-Dragon. Nie chce jakoś specjalnie go wychwalać bo każdy kto jest VIP'em lub chociażby Applersem wie jaki jest nasz smok. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale ja po prostu obdarzam go wielkim szacunkiem. Nie jest jak każda gwiazda k-pop'owa ani jak zachodnia. Ma swój cel i do niego dąży.
Wydaje się być osobą z wielkim dystansem, która nikogo nie udaje. Po prostu jest tu i teraz, dzieje się co ma się dziać, bawi się życiem. Jego teksty piosenek, jego sposób zachowania - a chociażby na występie MAMA Awards 2012. Mówił jaki to on nie jest wspaniały, wychwalał sam siebie i kiedy wszyscy mogliby go uznać za świra, on wierzył w to co mówił i wszyscy na widowni robili to samo. Ja nie mówię, że w tym jego zachowaniu nie ma nuty udawania. Na pewno jest, każdy z nas udaje. On zapewne też lubi usiąść sobie przy komiku, a jeżeli go nie ma to usiąść gdziekolwiek, z herbatą i trochę no nie wiem poczytać xd. GD nie jest dla mnie porostu śliczną twarzą z zajebistym rapem pochodzącym z dobrego, sławnego zespołu. Jest dla mnie inspiracją. Bo on nie boi się być sobą, i chciałabym być jak on. W gruncie rzeczy Kwon JiYoung przypomina mi moją przyjaciółkę z którą siedzę w ławce. Mają podobne zachowania, jeżeli nie powiedzieć nawet charaktery. Bardzo podziwiam takie kreatywne osoby, bo u mnie bardzo dominuje lenistwo.


Marzenia:

Oprócz oczywistego wyjazdu do Korei Południowej i w ogóle o zwiedzeniu krajów azjatyckich. Oprócz małych marzeń przewijających się przez mój umysł, jest takie jedno dosyć dziwne i trudne do spełnienia. Może to nie największe marzenia i w to najmniej wierze. Ale ono jest. Moją największa pasją jest fotografia. Ciężko jest mi się zmotywować zważając na pewne okoliczności. Gdyby jednak coś w tym kierunku wypaliło chciałabym pojechać do Korei i robić sesje zdjęciowe np. z teledysków lub jakiś magazynów właśnie gwiazdą k-popu. Bardzo lubię ten dział fotografii a gdyby go połączyć z k-popem wyszła by mieszanka wybuchowa xD Mało realne do spełnienie prawda? ;D Będę zadowolona jeżeli chociaż uda mi się pojechać do Korei ^.^
Z innych marzeń to fajnie byłoby iść do takiego studia nagrań i sobie pośpiewać, ale głosu to ja nie mam.
W ogóle mieszkanie w Korei było by fajne bo można by mieć wszytko na wyciągniecie ręki omom. No i wiele, wiele innych.
Muzyka:

Pisze ten punkt, żeby nie było, że żyje tylko i wyłącznie k-pop'em. Naprawdę lubię słuchać wielu różnych gatunków muzyki. Pop ten zachodni, rock, jazz, muzykę klasyczną, techno, zagraniczny rap. Jedyne czego nie trawie to polskiego rapu i disco polo. Chociaż to drugie jest fajne na wesela lub ogólnego tańcowania ;D Muzyka to mój drugi dom lubię sobie pośpiewać, potańczyć, a kiedyś chciałam grac na gitarze, flecie i fortepianie. Ciągle chce, ale jakoś nie wiąże z tym większych planów. Jest to porostu mój sposób na relaks xD  Na mojej play liście znajdują się utwory wykonawców takich jak Adam Lambert, Sia, Lana Del Rey, Birdy, Crystal Castles, Nirvana, itd. No jasne, że nie zawsze słucham wszystkiego. Mam po prostu system przeskakiwania. Raz posłucham sobie tego, raz czegoś innego ;D

Szukaj kolory niebieskiego:

Na mój mały świat składa się dużo rzeczy. Muzyka, fotografia, marzenia, przyjaciółka, ambicje, LENISTWO, mój pokój. Największy wpływ ma chyba na niego k-pop. Jest on jakby ucieczką od tego świata. Dobrze się w nim czuje. Wszyscy ludzie których spotkam chociażby na twitterze mają tak podobne zdania do mojego. Możemy ze sobą rozmawiać, mimo iż nigdy się nie spotkamy. A ta rozmowa jest taka prosta, płynna. O wiele lepsza od tych które mogłabym prowadzić z kolegami z klasy. Jestem typem szaraka, a bliższe kontakty z osobami z mojej klasy ograniczają się do kilku zdań jeżeli nawet nie słów.
Dlaczego pokój? Może dlatego, że to jest moja mała twierdza. Wypełniona plakatami i wydrukowanymi zdjęciami Azjatów, książkami, filmami, starymi pamiątkami i wspomnieniami ^.^

Nazwałam ten podpunkt "szukaj koloru niebieskiego"  te niby 3 niepozorne słowa mogą poprawić nastrój. Wystarczy zastosować się do tej zasady. Ostatnio stało się to jakby moją dewizą i świetnym sposobem na szpanem ciekawostką. Zapraszam do niniejszego filmiku  --->  kliku klik


Ale ckliwa zrobiła się ta notka xD

AoW gazeta:

Dobra a teraz kilka słów pochwały dla gazety. <---- to było te kilka słów. Ale nie na serio bardzo mi się podoba (może dlatego, że nie mam porównania). To pierwsza tego typu gazeta na rynku. Na początku miała być o samej Japonii. Miłym zaskoczeniem było, że postanowili przenieść się na inne rejony Azji.  Jak na razie przeczytałam materiały o k-pope i recenzje anime Uta No Prince - Sama. Samą gazetę przeglądałam już kilka razy i na pewno przeczytam ją cała. Jedyne na czym się zawiodłam to tym, że na plakacie z EXO był sam Kai a nie całe EXO-K. No cóż lepszy Kai niż nic xD Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, czy jakoś tak. Jestem z niej zadowolona bo nie dość, że 108 stron za 14,90 (co za reklama xD) to jeszcze wychodzi co 3 miesiące wiec moim zdaniem się opłaca ją kupować.

Gadżety:

Bycie fanem to na prawdę nie jest tanie zadanie xD Każdy to chyba wie. Tyle płyt, tyle koszulek, tyle innych pierdół. A wszystkie w cholerę drogie. I co zrobić skoro 'ja je chce". Dobrze, ze jest jeszcze takie coś jak "zdrowy rozsądek" , który mówi Dooors opanuj się nie możesz wykupić całego sklepu lub stoisk z przypinkami. Naprawdę bałam się co to będzie jak pojadę na konwent i zobacze te wszystkie rzeczy. Obawiałam się, ze popadnę w szał i wykupie wszytko co się tam znajduje. Ale było spokojnie udało mi się podtrzymać.  Tak to zdecydowanie moja zaleta, że umiem się powstrzymywać.
I co biedny fan ma zrobić kiedy jeszcze otworzą taki kawaii shop lub trafi na yatta.pl. Moja pierwsza przesyłka liczyła 12 przypinek bo się opanować nie mogłam. A w takim kawaii shop jest tyle fajnych rzeczy i cały czas coś nowego się pojawia, np wdzieliście te koszulki ? Chcę je wszystkie xd


Dobra nie ma co się bardziej rozpisywać. Nie wiem jak ja to robie, że nie mam tematu, a tu mi nagle wychodzi referat. Oke tym miłym akcentem kończy się Tydzień z Dooorsem. Bardzo przyjemnie pisało mi się te notki. Liczę na komentarze od was czy się podobało, jakieś wasze przemyślenia czy coś ;D Wiec ponownie zapraszam na Tydzień z Bandurem, który zacznie się w przyszłym tygodniu ;D

Na sam koniec jakaś miła nutka :


Annyeong <3
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

5 komentarzy:

  1. BArdzo fajny post koleżanka napisała ;)
    Pozdrawiam ;*
    ach zamieszkać w Korei ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Bardzo fajnie mi się czytało. Gd to chyba najbardziej inspirujący koreaniec, jakiego znam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna notka ;D
    Ja też lubię fotografię ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana na moim blogu ;)http://anylkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli przeczytałeś/łaś post podziel się swoją opinią w komentarzu ^^ Jest to dla nas bardzo ważne ;)

+ Informujemy, że mamy włączoną moderacje, więc nie martwcie się, jeżeli komentarz nie zostanie od razu opublikowany na stronie. Po naszym zatwierdzeniu pojawi się on pod postem.