Challange na ferie czyli 14 trudnych pytań~ [DZIEŃ 4]

1 comment
Ayo~ Kolejny dzień wyzwań przed nami. Jednak najpierw chciałybyśmy podziękować za tyle wspaniałych pozycji smutnych teledysków pod poprzednim postem. Przypomnieliście nam wiele pozycji więc spisaliście się na medal. Hwaiting!



Dzień 4: Czy twoja ocena i normy muzyki, zmieniły się po polubieniu k-pop’u?


Dooors

Może zacznijmy od tego, że wcześniej nie miałam jakoś ustalonego gustu muzycznego. Słuchałam bardziej tego co podwinie się pod rękę z uszczegółowieniem rocka, ale takie bardziej spokojnego, alternatywnego. Lubiłam też pop, którego pełno było w radiach czy na muzycznych kanałach. Tak to był czas kiedy jeszcze oglądałam VIVA czy MTV i znałam wszystkie nowinki muzyczne. Nawet orientowałam się co w Polsce wyszło. Jednak gdy poznałam k-pop, powoli te zachodnie wpływy zaczęły się oddalać na rzecz koreańszczyzny xd Mogłabym powiedzieć, że słuchając k-pop poznałam więcej gatunków niż wcześnie i tak samo połączenia jakie niektóre zespoły robiły. Dlatego tak bardzo mi się to spodobało. Każda nuta byłą inna i można odnaleźć wiele ciekawych piosenke. Moim zdaniem każdy mógłby znależć coś dla sb i określenie, że jest to tylko i wyłączenie pop, jest błędne. 
Dlatego k-pop stanął u mnie na pierwszym miejscu. Czasem zdarzy się posłucham jakiś nowości amerykańskich lub powrócę do dawnych zespołów co słuchałam. 
Co do oceny tak zmieniło się, ale chyba bardziej pod względem prezencji na wschodzie i zachodzie. Widać te różnice i tak jak tani zachód - gołe dupy mnie mnie śmieszą i obrzydzają, na wschodzie mamy mniej tej golizny i można jej uniknąć. Można by tu robić różne wywody, nie oceniam co jest lepsze dla kogo. Każdy słucha to co lubi i nie powinno się oceniać kogoś po guście muzycznym. 

Bandur


Przed k-pop'em miałam już styczność z azjatycką muzyką czytaj J-Rock. Generalnie lubiłam cięższe kawałki, gitarowe granie i darcie mordy. Słuchałam też popu i do tej pory mam ulubionych artystów, których już niestety tak nie śledzę. Generalnie słuchałam wielu gatunków, już nawet będąc zafascynowana koreańską muzyką szukałam odprężenia w indie-rock'u i tego typu schizach, które też są człowiekowi potrzebne. Po wstąpieniu w świat naszych uroczych Koreańczyków zaczęłam z większym dystansem podchodzić do zachodniej muzyki bo brakuje w niej tego co daje k-pop, a mianowicie porządnych choreografii i dobrych mv'ek. Nie przeczę, że inne produkcje są złe bo np. do tej pory uwielbiam teledyski 30 Seconds to Mars, Adama Lamberta czy Avril Lavinge. Po prostu chciałam od muzyki czegoś więcej i to dostałam. Wcześniej niezbyt interesował mnie hip-hop czy rap, który dzięki boybandom naprawdę pokochałam. Obecnie szukam czegoś świeżego w biznesie zachodu. Przypadkiem natknęłam się na świetną wokalistkę Chlöe Howl czy Edda Sheerana. Nawet nasza rodzima muzyka w postaci utworów Dawida Podsiadło czasem znajduje miejsce na mojej playliście. Muszę przyznać, że kpop zmienił moje poglądy na muzykę, może nie w jakimś ogromnym stopniu ale jednak. Teraz gdy natykam się przy okazji siedzenia w knajpkach na np. amerykańskie teledyski to naprawdę wole obejrzeć SMowskie pudełko albo nawet Wiggle Wiggle od HelloVenus...

(Dooors note: Czemu ona tak ładnie pisze. ^This... mówi wszystko)




A jak to u was wyglada hmm? Jesteśmy ciekawe <3
Do zobaczenia jutro.
BaDooor ;3
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. Trzeci raz piszę komentarz i zaraz mnie najjaśniejszy strzeli(co chwile się kasuje, chyba mnie sprzęt nie lubi:)).
    Na pewno w jakimś stopniu ocena się zmieniła. Tak jak Dooors słuchałam wszystkiego z rockiem na czele. Do tej pory wracam do swoich ulubionych zespołów -Marsi, 3 Doors Down, ACDC, Lukxtorpeda, Ocean itp.Nigdy nie interesowałam się popem(jakieś pojedyncze utwory). Czasem trafi się jakieś fajne brzmienie- Sam Smith, SIA, reszta zachodniego popu to śpiewanie o niczym i gołe tyłki. Od ponad roku słucham k-pop i j-rock, zaczęłam przez przypadek i tak już zostało. Zaskoczyła mnie różnorodność, łączenie styli, zaczęłam interesować się rapem, hip-hopem. Mam wrażenie że każde mv jest dopieszczone, estetyczne. Zachodni pop niczym nie jest wstanie mnie zaskoczyć jest monotonny i nudny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli przeczytałeś/łaś post podziel się swoją opinią w komentarzu ^^ Jest to dla nas bardzo ważne ;)

+ Informujemy, że mamy włączoną moderacje, więc nie martwcie się, jeżeli komentarz nie zostanie od razu opublikowany na stronie. Po naszym zatwierdzeniu pojawi się on pod postem.