Hej, mamy spóźniony jeden dzień, a to wina braku internetu u Dooorsa i nocki, która się u niej odbywała. Hah złośliwość rzeczy martwych. Wiec nadrabiamy i dzisiaj mamy dwa wyzwania jednego dnia. Chyba to niczemu nie przeszkadza xD
Dzień 11: Czym jest dla ciebie k-pop?
Jedno z podstawowych pytań jakie mogłoby być lub nawet powinno być zadawane k-poperom. Przecież można dzięki temu uzyskać tyle ciekawych odpowiedzi.
Dooors
No to nie jest łatwe pytanie. Przy tym trzeba już ruszyć mózgiem. K-pop nie jest zwykła muzyką, oprócz łączenia w sobie różnych nurtów muzycznych może nas wiele nauczyć. A dokładniej jego wykonawcy. Są to naprawdę wytrwałe i twarde osoby, które umieją dążyć do celu, ciężko pracować i wiedzą czego chcą. Przy czym niektórzy pozostają ciągle sobą jak np BTS czy GD lub pokazują swoje zdanie na różne tematy dzięki tekstom piosenek, chociażby jak to robi Yongguk, czy inni.
Wiele z tych osób to dla mnie autorytety, a największym z nich jest właśnie Bang.
K-pop jest dla mnie ukojeniem myśli po ciężkim dniu, radością, którą mogę dzielić z przyjaciółką czy innymi osobami, możliwością do poznania ludzi z podobnymi zainteresowaniami, smutkiem, kiedy dzieje sie coś złego i mi nie jest to obojętne. Pasją, którą rozwijam dzięki temu blogu. Stało się to większą częścią mojego życia. Muzyką wśród której się odnalazłam. Czymś niesamowitym, bo tyle ile emocji można dzięki temu odczuć nie doświadczyłam nigdzie indziej.
Wiele z tych osób to dla mnie autorytety, a największym z nich jest właśnie Bang.
K-pop jest dla mnie ukojeniem myśli po ciężkim dniu, radością, którą mogę dzielić z przyjaciółką czy innymi osobami, możliwością do poznania ludzi z podobnymi zainteresowaniami, smutkiem, kiedy dzieje sie coś złego i mi nie jest to obojętne. Pasją, którą rozwijam dzięki temu blogu. Stało się to większą częścią mojego życia. Muzyką wśród której się odnalazłam. Czymś niesamowitym, bo tyle ile emocji można dzięki temu odczuć nie doświadczyłam nigdzie indziej.
Bandur
To pytanie jest z serii najgorszych czyli egzystencjalnych i wymagających głębszego przemyślenia tematu. K-popie, czym żeś ty w moim życiu? Właściwie można powiedzieć, że wszystkim. Przynajmniej dla mnie muzyka ta w dużym stopniu wpływa na mój nastrój, emocje itd. Można się przy niej bawić, wyciszyć, zasmucić, rozweselić albo dostać ciarek od głosów wykonawców. Koreańska muzyka uzależnia i sprawia, że powoli stajemy się jej niewolnikami, kochamy naszych idoli i jesteśmy w stanie zrobić dla nich wszystko. Wkładamy w to całe swoje serce, może nawet i duszę. Gdyby nie k-pop zapewne nie powstałby ten blog, nie miałabym okazji poznać wspaniałych ludzi bez których nie wyobrażam sobie życia. Może moje załamanie trwałoby dłużej? W każdym razie, życie bez k-pop'u na bank wyglądałoby zupełnie inaczej. Brakowałoby mi tego wszystkiego co mam teraz, Bóg jeden wie czy wykorzystywałabym swój talent do pisania fików gdyby nie gejozy naszych idoli xd Uważam, że K-pop pomaga odnaleźć siebie kiedy już nie wiesz co ze sobą robić, poszczególne osoby z zespołów są w stanie stać się dla ciebie autorytetem czy wzorem życiowym za którym chcesz podążać.
Ciężki temat, prawda. A czym dal was jest k-pop?
BaDooor ;3
BaDooor ;3
Kolejne z "łatwych" pytań.K-pop jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości. Daje kopa, odstresuje. Uśmiechnie się człek a czasem wzruszy. Barwne historie przedstawiane w mv, skomplikowane układy taneczne przyciągają. Plus przystojni idole i ich cudne głosy-czego chcieć więcej. Dzień bez słuchania k-popu jest dniem straconym:)
OdpowiedzUsuń